Technikalia: http://www.filmweb.pl/f1422/Tytus+Andronikus,1999
Trailer: http://www.youtube.com/watch?v=-snslXbUv7I
Drugi z filmów podsuniętych mi przez Dobiasza podczas ostatniej wycieczki do Berlina. Film jest zrobiony w sposób absolutnie prze-genialny. Wszystko. Scenografia. Kostiumy. Muzyka. Charakteryzacja. Dobór aktorów. Ujęcia scen. No po prostu wszystko to jest moc i żelazo nie klęka. Minął miesiąc, a ja nadal nie wymyśliłem nic sensownego do napisania: szekspirowska historia jest w sumie prosta, ale ilość kontekstów, jaka została uruchomiona własnie dzięki scenografii czy muzyce mnie zupełnie przerasta. Także po prostu sobie zapiszę tytuł i linki żeby nie zapomnieć, i będę wracał do tego filmu.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
2 komentarze:
To jest jeden z tych kilku filmów, które mógłbym dziś mieć w HD i co ileś lat kupować na kolejnym, lepszym nośniku. Drugim jest "Gorączka".
O SW nie mówię ;)
Paszteciki :-)
Prześlij komentarz