wtorek, 9 marca 2010

OSTR: Tylko dla dorosłych

No nie wiem.W ogóle do mnie nie trafia koncept tego albumu, a nawet więcej - nie tylko nie trafia, ale wkurwia mnie okrutnie. Same kawałki są OK, 11 płyta w dorobku artysty, no i generalnie wiedziałem, czego się spodziewać. Ale ta otoczka... nie do wytrzymania. Chociaż warto docenić wydanie i fajnie narysowany komiks.

Póki co chyba jedyny oficjalny teledysk z płyty jest tu i niby jest OK:
http://www.youtube.com/user/AsfaltRecords#p/u/1/WnarUJLbZwU

Ale już np. najlepsza IMHO z płyty Przez stress, wszystko fajnie, po czym dochodzisz do 3:00 no i... dramat:
http://www.youtube.com/watch?v=yWJS8kvoG-4

Brak komentarzy: