sobota, 28 sierpnia 2010

Vavamuffin: Mo' Better Rootz

Recenzję z prawdziwego zdarzenia walnął jeszcze przed premierą Roody:
http://roody102.pl/2010/08/vavamuffin-siega-do-korzeni.html.

IMHO płyta prze-mistrzowska. Buja, kołysze, zmusza do skakania, nie pozwala zasnąć.  Ponieważ na majspejsie jest tylko jedna z kilku najlepszych i absolutnie nie do pominięcia piosenek z tego krążka (Radio Vavamuffin), nielegalnie i bezczelnie zlinkuję z pirackich źródeł jeszcze dwie:
Koronowane Głowy i Bez Piątala Bal.

Na dzień dzisiejszy każdą z nich jestem w stanie zapętlić sobie na słuchawkach na godzinę i słuchać bez przerwy, bez znudzenia, podskakując jak idiota w autobusie, metrze, na spacerze, na rowerze[1]. Z tego, co do tej pory w tym roku usłyszałem - a do końca mamy bliżej niż dalej - najlepsze tuny wydane w 2010.Już nie mogę doczekać się jakichś jesiennych koncertów.

[1] No dobra, na rowerze nie umiem.

Brak komentarzy: