Dzięki Bako mieliśmy z Karlo wejściówkę na koncert w Fabryce Trzciny. Ja tam się na takiej muzyce za dobrze nie znam, ale
generalnie to super. Muzycznie bardzo wciągające, bałem się, że się wynudzę, ale nic podobnego. Nawet spokojniejsze kawałki rozgrywali między sobą w taki sposób, że nie usypiały, nabierały energii.
No i wyczuwalne jest takie napięcie między nimi, jak do siebie nawzajem podają muzykę, czasem tak jakby się droczyli lekko. Także wizualnie też bardzo fajnie. Spoko.
A w FT byłem pierwszy raz. Daleko jak jasna cholera, ale miejsce robi dobre wrażenie. Akustycznie daje radę, organizacyjnie bdb.
Wszystkie teksty mojego autorstwa na tym blogu są objęte licencją Creative Commons Uznanie autorstwa-Użycie niekomercyjne-Na tych samych warunkach 3.0 Polska.
Na blogu znajdują się materiały, do których nie posiadam praw autorskich - są one wyraźnie oznaczone i użyte w charakterze cytatów. Materiały te nie są objęte licencją Creative Commons, prawa autorskie do nich przysługują odpowiednim twórcom. Ta strona używa plików Cookies. Możesz zablokować te pliki, zmieniając ustawienia swojej przeglądarki.
2 komentarze:
Nie przesadzaj, daleko to jest na Nowodowory:P
Też :P
Prześlij komentarz