czwartek, 9 maja 2013

Kim, Jee-woon: The Last Stand

Spodziewałem się popłuczyn po gatunku, które będą trzymały się w dolnych granicach akceptowalnego minimum tylko dzięki autoironicznej grze Gubernatora oraz dobrym efektom specjalnym.

Efektów nie ma a Gubernator jest patetyczny. Trzy żarty na krzyż nie ratują sprawy.

Absolutnie nie ma po co tej kupy oglądać.

Technikalia: http://www.imdb.com/name/nm0453518/?ref_=tt_ov_dr

Brak komentarzy: